Middleton i książę William przygotowują się intensywnie do przyjęcia na świat pierwszego potomka. Termin porodu przewidywany jest na początek lipca, zatem radosnych nowin możemy spodziewać się już lada dzień.
Jak donoszą brytyjskie media, pałac Kensington, w którym mieszkają młodzi małżonkowie, przeszedł właśnie gruntowny remont. Najważniejszym zadaniem była naprawa dachu, która pochłonęła 400 tysięcy funtów. Kolejne 600 tysięcy wydano na "poprawienie standardu willi". Jak można się domyślać, wydatek miliona funtów (ponad 5 milionów złotych) z państwowej kasy rozwścieczył przeciwników monarchii.
Królowa wzięła z budżetu milion funtów i wydała je na mieszkanie dla wnuka - mówi w rozmowie z "Daily Mirror" Graham Smith, szef organizacji "Republic", opowiadającej się za zniesieniem monarchii w Wielkiej Brytanii. Gdyby coś takiego zrobił minister, odsądzono by go od czci i wiary, a później zwolniono.
Dodajmy, iż rzecznik pałacu Buckingham zapewnił, że za nowe meble i wystrój wnętrza Kate i William zapłacą już z własnych pieniędzy.
źródło: Pudelek.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz